Forum sojusz Strona Główna


sojusz
forum sojuszu Imperium Białej Mocy na UNI26
Odpowiedz do tematu
Kawały :)
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

>>>> Zlodziej wlamal sie do cudzego mieszkania i szpera w poszukiwaniu lupu.
>>>> W
>>>> pewnym
>>>> momecie odzywa sie glos:
>>>> - Jezus cie widzi...
>>>> Zlodziej zbladl choc w panujacych ciemnosciach i tak niewiele bylo
>>>> widac.
>>>> Co
>>>> jest - pomyslal - dom mial byc pusty do konca tygodnia...
>>>> - Jezus cie widzi... - glos odzywa sie znowu.
>>>> Pelen obaw zlodziej skierowal swiatlo latarki w strone skad dolatywal
>>>> glos
>>>> i
>>>> odetchnal z ulga. W klatce na drazku chustala sie papuga...
>>>> - Czesc - odezwala sie papuga - mam na imie Maria...
>>>> - Maria? He, he - zasmial sie zlodziej- Maria to bardzo glupie imie
>>>> szczególnie
>>>> jak dla ptaka.
>>>> - Moze i tak ale jeszcze glupsze jest Jezus dla dobermana...
>>>>
>>>>
>>>> Szara komórka przypadkowo znalazla sie w mózgu mezczyzny.
>>>> Wszedzie ciemno, pusto, ani sladu zycia.
>>>> - Huhu! - wola komórka.
>>>> Zadnej odpowiedzi.
>>>> - Huhu! - wola ponownie.
>>>> Wtem zjawia sie inna szara komórka i pyta:
>>>> - Co tu robisz calkiem sama? Chodz, wszystkie jestesmy na dole!
>>>>
>>>>
>>>> W miescie otworzono agencje towarzyska, 12-letni synek pyta sie ojca:
>>>> -Tato, a co wlasciwie robia w takiej agencji? Ojciec mocno zaklopotany
>>>> odpowiada:
>>>> -Synku, ogólnie rzecz biorac mozna powiedziec, ze robia tam czlowiekowi
>>>> dobrze.
>>>> Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniadze na kino, ale zamiast
>>>> na
>>>> film
>>>> biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
>>>> -A co ty chlopczyku chciales?
>>>> -No, chcialem, zeby mi zrobic dobrze, mam nawet pieniadze!
>>>> Pani zaprosila chlopca do srodka, nastepnie zaprowadzila go do kuchni,
>>>> ukroila
>>>> trzy duze pajdy swiezego chlebka, posmarowala maslem i miodem i podala
>>>> chlopcu.
>>>> Chlopiec wpada do domu:
>>>> -Mamo, tato, bylem w agencji towarzyskiej! Ojciec malo nie spadl z
>>>> krzesla,
>>>> mamie oczy nas wierzch wyszly.
>>>> -I co?!-
>>>> -Dwie zmoglem, ale trzecia juz tylko wylizalem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
DJDaViD
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

<4805207> jestes?
<InOsAK> tak
<4805207> czesc mam prosbe
<4805207> potrzebuje serial do mks2006
<4805207> masz moze???
<InOsAK> a czemu sie pytasz?
<4805207> bo myslalem ze moze mi udostepnisz
<InOsAK> dobra poszukam
<InOsAK> 5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4L4
<4805207> niedziala


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie,
dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z
Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w
tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z
drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno
życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś qrrwwwa wydumał....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

Rozmawiają trzy bociany. Pierwszy mówi:

- Ja to cały tydzień latałem nad jednym domem!

- I co?

- Urodził sie chłopczyk.

- A ja - mówi drugi - to dwa tygodnie latałem nad jedna chałupą!

- I co ?

- Urodziła sie dziewczynka!

Na to trzeci:

- A ja to trzy tygodnie latałem nad plebania!

- I co? I co?

- Ale mieli pietra!!!

=====

Czemu młode dziewczyny "robią sobie" kolczyk w pępku?

- Żeby być bardziej sexi!!!

A po co kolczyk tym starym kobietom???

- Żeby było można na nim powiesić choinkę zapachową!!!

=====

Bawią się kredki z ołówkami. Po imprezce jedna kredka mówi do drugiej:

- Jestem w ciąży.

- Z którym?!?!?

- Chyba z tym bez gumki.

=====

- Kochanie! Mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks!

- ?!

- Wsadzę ci go do ucha!

- Zwariowałes! Mogę od tego ogłuchnać!

- Niemożliwe! Od 20 lat wsadzam ci do ust i nie możesz się zamknąć!

=====

Dwóch 80-letnich staruszków spotyka się w parku.

- Wiesz - mówi jeden - chyba moja żona umarła.

- Dlaczego tak myślisz? - drugi na to.

- No niby z seksem jak dawniej, ale mieszkanie nieposprzątane.

=====

Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:

- Chciałbym zmienić nazwisko.

- A jak się Pan nazywa?

- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów Uderzający Ich Znienacka.

- A jak chce się Pan nazywać?

- Jebudu.

=====

Wraca pijany mąż do domu po dwóch dniach balangi. Żona, chcąc pokazać jaka to ona jest dobra, rozbiera go i mówi:

- O, mój ty biedaku, znowu te delegacje, ależ jesteś zmęczony. Widać ślady szminki na torsie:

- Znowu ta ślepa sekretarka ochlapała cię winem...

Ściąga mu spodnie i widzi damskie figi. Nagle zaniemówiła, a mąż:

- No, kombinuj, mała, kombinuj.

=====

Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocz±ć borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:

- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?

Pacjent spokojnym głosem:

- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda, Panie Doktorze...?

=====

Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony?

Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.

=====

Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące.. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy, i po chwili wiadome jest że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:

- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.

Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego. Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku. Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:

- Wasza córka mi powiedziała o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chce się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli Wasza córka poroni...

W tym momecie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:

- To przelecisz ją jeszcze raz!

=====

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:

- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?

- Motocyklista - odpowiada pytany.

- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?

- A ch*j ich wie, skąd oni się biorą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
funky_weed
Aktywny
Aktywny


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

Besti zajebiste poczucie humoru Smile podoba mi sie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

Spotyka sie Beduin na pustyni z bialym. Bialy ma papuge na ramieniu, a Beduin
weza wokól szyi.
- Te, bialy... - mówi Beduin - cos ty za jeden?
A on mu: - Polak.
- Slyszalem, ze wy tam niezle chlejecie w tej Polsce.
- A napijemy sie od czasu do czasu
- A napijesz sie jednego?
- A napije!
- Ale wiesz, to taki cieply, mocny bimberek, z buklaka...
- Dawaj!
Wypil jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypije!
Nalal. Polak wypil i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypije!
Nalal. Polak wypil i tylko rekawem otarl gebe...
- A czwartego!?
Wtedy odzywa sie zniecierpliwiona papuga Polaka:
- I czwartego, i piatego, i szóstego tez, i wpie..dostaniesz i tego robaka
Ci zjemy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalana cementem, wapnem, farbą Podchodzi do baru: Piwko proszę. Wali całe piwo, wyciera żabie usta i wychodzi. Facet obserwuje ją i se myśli: Kurde świetny materiał dla mojego kumpla, dyrektora cyrku Następnym razem czekają obydwaj. Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalana cementem, wapnem, farbą wali piwko Dyrektor ją woła i proponuje pracę w cyrku... Żaba: Cyrk to taki namiot z materiału? Dyrektor: tak, tak Żaba: I tam są drewniane ławki? D: Tak Ż. Konstrukcja metalowa? D:Tak Żaba: To po ch... Wam murarz?!?!?!?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
DJDaViD
Administrator
Administrator


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

<kolega> zatkalo ?
<Ja> zatkac to mozna dziure np. w beczce, predzej pasujacym slowem do zaistnialej sytuacji bylo by wyrazenie "zabraklo slow ?" lub jezeli pragniemy uzyc bardziej wyszukanych slow mozemy powiedziec "czy w naszej konwersjacji zabraklo Ci argumentow ?"
<kolega> ...eee...
<Ja> zatkalo ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Besti4
Zainteresowany
Zainteresowany


Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic.
- A może napoleon albo książę?
Facet nic.
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
Facet na to:
- Panie, |debil ze mnie bo klnę na forum|, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet podłączyć!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




Z góry sorry za wulgaryzmy, ktore moga znalezc sie w tych kawalach Wink


Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga
panna. Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda sie i
pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza wiec podchodzi jeszcze bliżej wącha i pyta:
- Jeżyk żyjesz?


Trzy kobiety wracały nad ranem z imprezki. Nagle zachciało im się siku -wpadly na pobliski cmentarz zrobily co potrzebowaly i spokojnie wrocily do domu.rano spotykaja sie ich mezowie.pierwszy mowi; chlopaki moja zona to chyba mnie zdradza jak rano wrocila to miala trawe w majtkach i we wlosach.drugi mowi tak samo .na to trzeci moja to na bank mnie zdradza.rano jak wrocila to oprocz trawy w majtkach i we wlosach miala na sobia wstazke na ktorej było"napisane "nigdy cie nie zapomnimy koledzy z Radomia”


Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalał szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata...


Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!...
no dobra to zaśpiewała
Skończyła
publika:jeszcze raz ..
No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...
W końcu już zrezygnowana do publiczności.
- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność: "Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz"


Pani kazała napisać Jasiowi na tablicy „ćwir, ćwir, ćwir, ćwir...”.
Jasiu napisał: „cip, cip, cip, cip...”. Pani się zdenerwowała i kazała mu to zmazać.
- Ale nie ma gąbki...
- To zliż językiem!
Potem Jasiu wraca ze szkoły i ojciec się go pyta, dlaczego jest taki brudny na twarzy.
- Ty też byś był, gdybyś się tyle cip nalizał...


Młode małżeństwo po wizycie u lekarza siedzi w poczekalni. Po chwili lekarz wzywa samą kobietę i mówi:
- Pani mąż cierpi na bardzo rzadką przypadłość, która jest związana bezpośrednio z codziennym stresem. Jeżeli nie będzie pani postępowała według moich wskazówek, mąż umrze. Proszę pamiętać, aby dostał każdego ranka zdrowe śniadanie do łóżka. Musi pani być dla niego miła i dbać o jego dobre samopoczucie. Obiady powinny składać się tylko i wyłącznie ze zdrowej żywności, podobnie kolacje. Niech pani nie dzieli się z nim złymi wiadomościami, wszelkie problemy powinna pani sama załatwić. Proponuję, aby po domu chodziła pani w samej bieliźnie, to go uspokoi i zrelaksuje. Wszystkie robótki domowe proszę wykonywać sama, bo zdrowie męża jest najważniejsze. Większość czasu mąż powinien spędzić w łóżku, oglądając telewizję. Ach, i jeszcze jedno. Proszę uprawiać seks siedem razy w tygodniu, dwa razy dziennie przez dziesięć miesięcy. Mąż z tego wyjdzie.
W drodze do domu zaciekawiony mąż pyta
żonę o to, co powiedział lekarz, a ona:
- Niestety, wkrótce umrzesz.


Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"


Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan???!!!
- Dobra, niech będzie 4.


Dwie panienki lekkich obyczajów starają się o prace w domu publicznym. Właścicielka urządziła egzamin wstępny. Po chwili jedna z wychodzi z sali egzaminacyjnej.
- No i jak ci poszło ?
- Oblałam z ustnego.


Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mowie, że kiełbasa.
- Proszę wyjąc.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają da mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?!


Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka gdy spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do mikroskopu i zapytał:
- Czy myła pani dzisiaj zęby?


Młoda para wybrała się pociągiem w podróż poślubną. W 3-osobowym przedziale sypialnym byli razem z księdzem. Jako że byli sobą jeszcze nienacieszeni, umówili się, że gdy żona będzie miała ochotę na seks to ma zawołać: „Kochanie mam ochotę na pączki”. W owym przedziale znajdowały się 3 prycze, postanowili, że Ksiądz będzie spał na samym dole, żona na środkowej, a na górnej pryczy mąż. Po godzinie jazdy żona dostała chcicy i woła wcześniej umówione hasło. Mąż zszedł do niej, zrobił swoje i wrócił do siebie. Po 2 godzinach żona znowu woła:
-Kochanie mam ochotę na pączki.
Mąż ponownie zszedł, zadowolił żonę i wrócił tam gdzie leżał. Żonie wciąż było mało i już trzeci raz woła dobrze już znane hasło. W tym czasie z dolnej pryczy wysuwa się ksiądz i mówi:
-Moi drodzy nie mam nic przeciwko tym Waszym pączkom, tylko powoli mi już lukier na twarz kapie.


Pewien facet idealista zobaczył kiedyś, że jego ciało jest wszędzie dokładnie opalone tylko nie w miejscu fiuta. Widząc to poszedł na plażę, rozebrał się do naga i zakopał sie w piasku tak że było widać tylko **uja. Nagle przez plażę idą dwie babcie i widząc członka jedna mówi do drugiej:
-Jak miałam 15 lat to się tego bałam, jak miałam 20 to sama tego chciałam, jak miałam 50 to już nie mogłam wytrzymać, a jak mam 80 to to rośnie na dziko a ja nawet ukucnąć nie mogę...


Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie, ale męczy się niemiłosiernie. Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta się go:
-Zygmuś! Dlaczego wcierasz ślinę we włosy?
-Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia mówi tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...


Mąż razem z żoną poszedł na zakupy. W pewnej chwili żona mówi do męża:
-Popatrz, taka ładna bielizna, może tak byś mi ją kupił?
-No co ty, oszalałaś, masz tyłek jak kombajn, w życiu takiej bielizny nie założysz.
Wieczorem mąż chce sie kochać, a żona do niego:
-No co ty, oszalałeś, na jednego kłosa będę kombajn zapuszczać!?


Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają:
Marchewka:
-Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki.
Ogórek:
-Ty masz do bani?! Wyobraź sobie ze mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki!
Odzywa się penis:
-Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę, plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają moja głową o ścianę, aż się zżygam i stracę przytomność.


Jasio nakrył rodziców w sypialni podczas uprawiania seksu. Pyta więc tatę:
-Tato, co robisz?
-A wiesz, mamusia chciała mieć dziecko.
Jasiu ściąga spodnie:
-Tatusiu, zrób mi klocki lego.


Przychodzi Natalka do sklepu:
-poprosze ogórka
na co sprzedawca:
-pokroić pani tego ogórka?
-a co ja mam *ipe na żetony?


Sztuka Romeo i Julia w teatrze. Julia umiera. Romeo na to:
- Co ja mam teraz zrobić?!
Głos z sali: Pier*ol póki ciepła!!


smola
były MODerator
były MODerator


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódż

Gosciu czekamy na wiecej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maciek
MODerator
MODerator


Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

dobre Very Happy " czekamy na wiecej" Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Intruzka
Gość



Heh, zapomnialam sie wczesniej podpisac Wink Nastepne kawaly przesle wieczorkiem Very Happy
Intruzka
Gość



Jeszcze raz sorry za wszelkie wulgaryzmy, ktore moga sie znalezc ponizej Wink


Mąż pyta żony
- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co mnie obchodzi jak spędzasz czas z kolegami?


Noc poślubna:
- Kochanie dużo mężczyzn miałaś przede mną?
Mija godzina, ona milczy.
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho! Liczę...
Noc poślubna II
Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym, upajającym stosunku.
- Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta?
- Ależ co ty, kochanie, żadnego.
- A ja miałem...


Koledzy rozwiazuja krzyżówkę
-Otwór u kobiety na literę P.
-Poziomo czy pionowo?
-Poziomo.
-To pisz - pysk.


Para młodych kochanków zabawiała się w kuchni na stole pod nieobecność babci dziewczyny. Po wszystkim zostawili, nieopatrznie, gumkę. Po powrocie starsza pani wpada do pokoju wnuczki:
- Pasztetową to się zjadło, ale skórkę to babcia musiała wylizać!!!


Siedzi babcia w parku na ławeczce z napisem "świeżo malowane". Podchodzi do niej kobieta i mówi:
- Niech pani tu nie siedzi bo to świeżo malowane!
- Eeee tam niech pani nie wierzy w to co na ławkach piszą. Wczoraj na jednej pisało "CH...J ci w dupę" - siedziałam 4 godziny i nic!!!


Po kilku nocach panna mloda skarzy sie matce:
- Wiesz mamo juz kilka nocy spimy razem i nic, jeszcze sie nie kochalismy
- Alez coreczko, moze jest zestresowany
- Ale mamo on tylko ksiazke czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz coreczko, skoro on nie zwraca uwagi to moze ja sie poloze zamiast ciebie i sprawdze, o co chodzi.
I tak zrobily. Maz w lozku czyta ksiazke, tesciowa sie kladzie i lezy, nagle maz wsuwa reke pod koldre i w majteczki zaczyna reke wkladac.
Wyskoczyla tesciowa z lozka i do coreczki:
- Alez kochanie, chwile lezalam i zaczal sie do mnie dobierac
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartke przewroci i dalej czyta.


Facet wraca w nocy do domu.
Z kieszeni wystaje mu wejściówka do agencji towarzyskiej. Żona w płacz.
- Czemu ty mi to robisz? Dbam o dom, gotuję sprzatam, dzieciakami się zajmuje. Czemu Ty chodzisz na te dziwki.?
- Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jęczą, a Ty nie.
- No a gdybym ja jęczała to nie chodziłbyś do tego burdelu?
- No wtedy nie!
No więc wieczorem zaczyna się gra wstępna -mąż żonę całuje a ta odrywa usta od jego ust i pyta:
- Mam już jęczeć?
- NIE- poczekaj.
Facet schodzi do parteru - napalony już jak nie wiem co...
- MAM JUŻ JĘCZEĆ?
- NIEE poczekaj!
Kochają się, wreszcie facio dochodzi i szepcze:
- No teraz... jęcz... jęcz!
- Na życie mi brakuje, znów za gaz podnieśli, Marek ma dwóje z fizyki, Jola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupić na obiad...


Puka młody chłopaczek do burdelu. Burdelmama otworzyła drzwi i pyta:
- Czego tu chciałeś?
- No, popróbować seksu.
- A kasę masz?
- Mam - pokazuje w ręce 5 zł.
- Phi, za 5 zł to możesz sobie iść i tam za płotem zwalić - oburzyła się burdelmama i trzasnęła drzwiami.
Niedługo po tym znowu pukanie do burdelu. Budelmama otwiera, a tam ten sam chłopak.
- A ty czego tu znowu chciałeś?!
- Zapłacić.


Dziadek chciał iść z babcią do łóżka, ale babcia nie miała ochoty więc dziadek mówi:
- Babka chodź ze mną do łóżka, dostaniesz stówę!
Babcia się zastanawiała chwilę, ale w końcu się zgodziła.... po skończonym seksie dziadek wstaje ubiera się i daje babci stówę. Babcia zapala światło i mówi:
- Ale to jest stara stówa! Z Waryńskim!
- Stara dupa, stara stówa...


Mężczyzna ogląda się nago w lustrze. Nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!


Mówi mąż do żony:- dzisiaj będziemy uprawiać seks analny!
Na to żona - nie, bo mam biegunkę.
Mąż - nie szkodzi dobry koń to i po błocie pójdzie.


Facet u spowiedzi:
-Proszę księdza! Zgrzeszyłem.
-Co zrobiłeś synu?
-Jebałem zakonnicę!
-O piekło, o piekło , o piekło!!!
Na to facet:
- Piekło, piekło, bo dupą wpadła w pokrzywy


Małgosia po raz pierwszy miała miesiączkę.
Z tego powodu bardzo się zdenerwowała.
Pokazała swój problem Jasiowi.
Jasiu patrzy patrzy no i mówi do Małgosi:
-No, na mój gust...to Ci jaja urwało.


Jesli kawaly maja byc mniej sprosne, czy cos, to dajcie znac, poszukam inne Wink
Intruzka
Gość



Ok, nikt nie narzekał, wiec jedziemy dalej Wink


Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.


Żona podczas kłótni do męża :
- Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła !!!!!!!!!!
- Niestety - wzrusza ramionami mąż - małżeństwa między krewnymi są zabronione !


Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...


Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:
- Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!


Co mężczyźni i piwo mają wspólnego?
- Od szyjki w górę są puści.


- Ahoj, baco! Co tam robicie?
- A hoj was to obchodzi...


Baca rozmawia z turystą:
- Zabiłem wczoraj 10 ćmów - mówi baca.
- ciem - poprawia turysta.
- A kapciem.


Na 25-tą rocznicę ślubu małżeństwo wybrało się na drugi miesiąc miodowy. Wieczorem w hotelu, żona zalotnie pyta męża:
- Kochanie, powiedz mi, co myślałeś, gdy 25 lat temu stanęłam przed tobą naga?
- Hmm.... Chciałem się z Tobą kochać tak by odebrało Ci rozum, a Twoje piersi... Chciałem całe wyssać...
- A teraz, co myślisz? - powiedziała żona uśmiechając się zalotnie
- Że wykonałem dobrą robotę.


Dlaczego mężczyzn podniecają kobiety ubrane w skórę, lśniącą gumę i lateks?
- Bo wyglądają i pachną wtedy jak nowiutkie samochodziki.


Dlaczego seks z mężczyzną jest jak opera mydlana?
- Bo w momencie, kiedy zaczyna się dziać coś interesującego, wszystko się kończy aż do następnego razu.


Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
- Stać mnie na więcej.


Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.


Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?


Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...


Przychodzi 18 letnia dziewczyna do apteki i mówi :
- Poproszę dowcipne środki antykoncepcyjne
- Jakie ? - pyta się sprzedawczyni
- No dowcipne - odpowiada dziewczyna - koleżanka mi mówiła, ze środki antykoncepcyjne dzieli się na doustne i dowcipne


Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- Kur*a, wszyscy wiedzieli...


Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.


Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy: jedna w kształcie najnowszego modelu Mercedesa. Gej na to do drugiego geja:
- Ale super będziemy to robić z najnowszym autem!
Na to drugi gej a może kupmy ta druga - to super samochód wyścigowy,
wiesz... hm... będzie tak szybko i tak super.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie kupcie terenówkę i tak po gównie będziecie jeździć


Mały chłopiec wchodzi do sypialni rodziców i widzi, że jego matka siedzi na jego ojcu i podskakuje. Matka zauważyła swego syna, gdy wyszedł zsiadła szybko z ojca, ubrała się i zaniepokojona tym, co mógł zobaczyć, poszła się dowiedzieć, co naprawdę widział. Syn spytał: "Co robiłaś tatusiowi, mamusiu?" Mamusia odparła "Wiesz, jaki twój tata ma wielki brzuch?" Chłopczyk odpowiedział: "tak, rzeczywiście ma". "Widzisz, wiec czasami pomagam mu go spłaszczyć", wyjaśniła mamusia. Chłopczyk na to:"Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziała" Mamusia, skonfundowana, spytała "Dlaczego tak uważasz, synku?" "Bo za każdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani z drugiej strony ulicy przychodzi, klęka w sypialni przed tatusiem i pompuje go znowu!"


Kawały :)
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu